Minimalizm w domu – co to znaczy?
Data publikacji 23 października 2020
W ostatnich latach bardzo popularny stał się minimalizm. To życiowa filozofia polegająca na posiadaniu jak najmniejszej ilości rzeczy. Sprzeciwia się nadmiernej konsumpcji dóbr, których, tak naprawdę, człowiek wcale nie potrzebuje. Radość mamy czerpać z naszych przeżyć i obecności innych osób, a nie rzeczy materialnych. Minimalizm w domu – co to znaczy?
Minimalistyczny wystrój domu
Minimalizm to podejście, które polega na życiu z jak najmniejszą ilością przedmiotów. W domu objawia się jak najmniejszą ilością mebli, bez zbędnych zdobień i dodatków. Zamiast stolika kawowego z trzema świecami, ozdobną miską i dekoracją sezonową minimalizm sugeruje stolik kawowy z jedną, ekologiczną świecą sojową. Można więc to ująć jako kupowanie jak najmniejszej ilości rzeczy, które nie są niezbędne. Minimalistyczne wnętrza utrzymane są, zwykle, w stonowanych kolorach i proste.
Dla minimalizmu ważna jest też walka z nadmiernym konsumpcjonizmem i troska o środowisko. Z tego powodu warto postawić na rozwiązania energooszczędne (np. sprzęt, żarówki) oraz z mniejszą ilością plastiku. Wyprodukowanie jakiegokolwiek przedmiotu, nawet szczoteczki do zębów, zużywa wodę i energię. Osoby z minimalistycznym podejściem do świata są tego świadome i próbują pomóc, kupując mniej i z alternatywnych tworzyw (np. bambusowa szczoteczka do zębów, którą można segregować do pojemnika z odpadami bio).
Minimalistyczne dekoracje
To, że stawiamy w swoim życiu na minimalizm nie musi oznaczać, że całkowicie rezygnujemy z jakichkolwiek dekoracji! Kilka można mieć, np. zdjęcia w ramce, rośliny czy figurka, która jest pamiątką z ważnej dla nas podróży. Należy jednak pamiętać, by nie kupować pod wpływem impulsu czy tylko dlatego, że dany artykuł został przeceniony. Nasze dekoracje powinny coś dla nas znaczyć (np. zdjęcia bliskich przypominają nam o nich, pamiątka z podróży pozwoli wrócić do wspaniałych wspomnień). Nie powinno ich być też za dużo. Minimalizm w domu polega na życiu z jak najmniejszą ilością przedmiotów – tylko tych niezbędnych i mających szczególne znaczenie.
Minimalizm nie polega też na wyrzuceniu wszystkiego, co posiadamy, i kupieniu nowych, prostszych rzeczy. Jeśli podoba nam się minimalistyczne podejście do świata i chcielibyśmy zacząć je stosować, a mamy akurat bardzo ozdobną szafkę, nie wyrzucajmy jej, by kupić prostszą! Wtedy tworzymy śmieci. Wykorzystajmy to, co mamy i ograniczmy kupowanie nowych rzeczy, np. sezonowych dekoracji czy miliona świeczek. Nowe rzeczy kupujmy, kiedy stare się zniszczą i naprawdę nie będą nadawać się do użytku.